Superman (Człowiek ze Stali) powraca na Ziemię po sześciu latach nieobecności. W czasie kiedy nie było go na Ziemi, zło rozprzestrzeniło się tutaj z wielką mocą. Nawet Lex Luthor, niegdyś wyrzutek, jest teraz jednym z najpotężniejszych ludzi w Metropolis. Kiedy w mieście pojawia się stary wróg Supermana z planety Krypton, superbohater na nowo musi rozpocząć swoją niekończącą się walkę ze złem.
Niestety poziom serii jest gówniany w przeciwieństwie do większśći komiksów o Supermanie. Po obejrzeniu zwoastunów "Człowieka ze stali" również nie jestem optymistą, choć Watchmeni wyszli przyzwoicie, wiec może i w przypadku Supermana nie będzie tragedii.
Majestatyczny, efektowny i...przegadany. Bardzo dobre efekty specjalne (kapitalnie pokazany lot Supermana, scena z samolotem, która zapiera dech w piersiach), piękne widoki (cudownie wyglądające niebo) i dobre aktorstwo (mimo iż Brandon Routh i Kate Bosworth nie pasują do odgrywanych ról). Czego brakuję w nowym...
Routh jako Clark ujdzie, fajne są nawiązania do starych filmów z Supermanem, Spacey zagrał nieźle, gdy potem jest więcej akcji to lepiej się ogląda. Mimo to jest to bardzo słaby film, z beznadziejnymi i źle dobranymi aktorami (zwłaszcza Lois i ten Marsden... ble). Do tego nic ciekawego się w nim nie dzieje, jest za...