Recenzja wyd. DVD filmu

Tragedia Makbeta (1971)
Roman Polański
Jon Finch
Francesca Annis

Tragedia Polańskiego

Film ten jest raczej mało popularny, a tym samym trudno dostępny. Udało się jednak dostać na zamówienie potrzebny mi do prezentacji maturalnej egzemplarz DVD. Opakowanie prezentuje się nieźle,
Film ten jest raczej mało popularny, a tym samym trudno dostępny. Udało się jednak dostać na zamówienie potrzebny mi do prezentacji maturalnej egzemplarz DVD. Opakowanie prezentuje się nieźle, miło coś takiego potrzymać na półce. Nie po to jednak kupuje się płyty, by zbierały kurz albo dyndały pod lusterkiem w samochodzie, więc czym prędzej uruchamiam krążek z filmem.

Samo menu choć dostępne jedynie w języku angielskim, nie jest łamigłówką stworzoną przez Mensę i nawet największa noga z angielskiego nie będzie mieć problemu z poruszaniem się po nim. Z dodatków dostępne są dwa zwiastuny, szału to nie robi. Choć dla mnie nie ma to znaczenia, to sporo osób może odczuć brak dostępnego polskiego lektora. Za to można uruchomić sobie arabskie napisy.
Jeśli chodzi o sam film, to fabuła myślę jest wszystkim dobrze znana, a nawet gdyby ktoś mocno chciał przeczytać jej streszczenie to bez problemu może skorzystać z opracowań lektury. Trudno też, aby w związku z tym Polański mógł jakoś widza szczególnie zaskoczyć. Jednak jest kilka kwestii, które zwróciły moją uwagę podczas kilkukrotnego oglądania tego dzieła. Przede wszystkim brakowało mi typowego dla reżysera czarnego humoru i właściwie uśmiech na mojej twarzy pojawił się tylko raz – kiedy zobaczyłem nazwisko Hugh Hefnera w napisach początkowych (naczelny Playboya był producentem wykonawczym). Kto biografię Polańskiego zna przynajmniej pobieżnie, ten zapewne wie, że okres w jakim tworzył ten film, nie był najszczęśliwszym w jego życiu i nie było mu do śmiechu po brutalnej śmierci jego żony, Sharon Tate. Ma to też realne przełożenie na klimat dzieła, które stanowi swoiste katharsis dla Polaka i jak na początek lat siedemdziesiątych jest niezwykle brutale.

Wielką zaletą tego obrazu, w mojej opinii, są genialne zdjęcia autorstwa Gilberta Taylora. Na szczególne wyróżnienie zasługuje niezwykle mroczna scena koronacji Makbeta. Jeśli chodzi o grę aktorską, to niespecjalnie mam kogo wymienić, bo ani nikt mnie nie zachwycił do tego stopnia bym miał ochotę przejrzeć inne filmy z jego udziałem, ani też nikt nie zapadł mi w pamięć jako przykład braku zdolności i warsztatu. Po prostu wszyscy trzymają ten sam dobry poziom, ale nic poza tym.
Podsumowując, chciałbym jeszcze raz odnieść się do biografii reżysera, bo jego życie prywatne odcisnęło swe piętno na Tragedii Makbeta. Film godny polecenia fanom twórczości Polańskiego, jak również bardziej wytrawnym kinomanom. Osoby oczekujące spektakularności, salw śmiechu czy niezwykłego napięcia mogą się zawieść.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Historię Makbeta znają wszyscy, przynajmniej znać powinni, toteż opis fabuły byłby zwykłą stratą czasu i... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones