wybierającego na najwyższy urząd w państwie nikomu nieznanego Maliniaka, wyciągniętego przez Kurdupla jak królik z kapelusza.
Pomyliłeś miejscówki. Takie refleksje wypisuj na stronach, które są przeznaczone do komentowania bieżącej polityki.
Zaśmiecasz swoimi frustracjami stronę hobbistyczną, gdzie widzowie wymieniają się rzeczowymi uwagami na temat filmów.
No cóż, dla mnie to akurat twoje frustracje zaśmiecają tę "stronę hobbistyczną", nie wnosząc niczego rzeczowego oprócz błędów ortograficznych.
Czytałeś którykolwiek z moich wpisów na Filmwebie? Potrafisz podać choćby jeden przykład moich frustracji, albo błędów ortograficznych?