Bardzo podobał mi się sposób w jaki scenarzysta podszedł do tematu podróży w czasie. Oglądałam kilka filmów i czytałam kilka książek, które poruszały ten paradoks i muszę przyznać, że tutaj wybrnęli fantastycznie z tej łamigłówki. Co prawda musiałam obejrzeć Deja vu kilka razy, zanim to zrozumiałam :), ale każdorazowo to była świetna zabawa.