Spodziewałem się mocnego thrillera ze zwrotami akcji , a otrzymałem dość ciężki psychologiczny kryminał z nie do końca zarysowanymi postaciami. Myślę że za tą słaba wyrazistość i czasem nie spójność trzeba winić scenariusz. Aktorzy grają dobrze , wszystko jest ok , a jednak coś tu nie zagrało .
Ja lubie filmy psychologiczne , ten jakoś taki ... Dużo gadania , wiadomo kto jest ten zły i wszystko sie kończy sam wiesz jak ...
No przepraszam Cię bardzo ! Jak nie jednoznaczny. Denzel zostawił go z tym z czym sam się boryka przez całe życie . Życie tego młodego detektywa już nigdy nie będzie normalne. Chyba o to chodziło na koniec ?
no chyba nie, młody detektyw został przez Dendzela przekonany że zabił prawdziwego mordercę(czerwona wsuwka do włosów) widać że jest z siebie zadowolony, jest takie ujęcie w filmie. Dzendzel nigdy nie będzie bo zabił niewinną ofiarę, a zbrodnię tę zatuszowano.... pozostaje otwarte pytanie czy Leto był poszukiwanym zbrodniarzem. to tyle pokrótce