Pierwszy raz usnąłem na filmie w kinie, o ile początek dobry, to po rozpoczęciu sie iście Hamletowskich monologów zamknąłem oczy "tylko na chwile".Chwila okazala się 30minutami, po pobudce zauważyłem, że cała wszyscy widzowie (ok 70 osób) spi, z czym także nigdy sie nie spotkałem... Nie polecam