No nie wiem...
Niby ok, świetny klimat, kolory, wczułem się, dobre aktorstwo, zero lipy.
Ale oprócz trudnego dzieciństwa nie ma tu nic, co by porwało, nie ma grande finale, morału, puenty, końca historii, odbicia się od dna, czegokolwiek, co kończyłoby tę historię.
Widzimy, jak Frank po wielu staraniach wraca do...
"Bóg jest dobry wiem. Może on gdzieś tam jest dobry, ale tu go ostatnio nie widziano",
"- Gdzie twoje buty?
- Nie wiem
- Dobrze wiesz. Gdzie one są?Matka wysłała cie dzis bez butów? Przyszedłeś bez butów? Wiesz,że nie chodzi się boso po ulicy? Wybije ja ci to synu z głowy. Włóz je chłopcze. Czy słyszę tu jakieś...
...rzeczywiscie - film oglada sire jednym tchem, muzyka przepiekna.....a filmowego "pater familias" udusilbym wlasnymi rekoma..
Nie przypominam sobie bym widziała Franka jako dorosłego mężczyznę.. Skąd w obsadzie Ciaran Owens jako
Frank w średnim wieku? Co do filmu, to bardzo mi się podobał. Super grały te wszystkie dzieciaki, a zwłaszcza najmłodszy Frank. Nie jestem zadowolona z zakończenia, miałam nadzieję, że dowiem się więcej.. Chciałam...
filma swietny,nie bedę sie nad nim rozwodzic.natomiast fakt,kupiłem go na allegro za 3zł nówke w folii na dvd wraz z kilkoma innymi nie gorszymi.należe do ludzi ,którzy chcą mieć ilubione filmy w w swojej kolekcji w jak najlepszej jakosci.wiele kupilem na oryginalnych nosnikach,po wczesniejszym obejrzeniu...
Film obejrzałem podczas pobytu w Angli tego lata (człowiek nigdzie nie ucieknie przed przerywaniem filmów reklamami :), następnego dnia musiałem wstać o 6.00, a i tak wytrwałem do 2.30, kiedy ukazały się napisy końcowe.
Oglądająg go, coraz bardziej współczułem tej rodzinie, scenariusz nie oszcędzał ich ani na...
kino moralnego niepokoju w wersji irlandzkiej; Alan Parker znowu nie schodzi poniżej pewnego poziomu i znów tematycznie film różni się od całego dotychczasowego dorobku reżysera; tym razem dostajemy szarą, nędzną i biedną Irlandię - nic tylko się pochlastać będąc w sytuacji bohaterów; niełatwe kino, dzięki niemu możemy...
więcejPiękna kolorystyka i melancholijne, ale nie przesadzone zdjęcia sprawiają że nastrój filmu jest niesamowity. Świetnym tłem jest także bardzo przyjemna muzyka, budująca atmosferę tamtych czasów.
Przedstawiona historia, historia Frankiego, chłopca o niełatwym dzieciństwie wesoła nie jest a jednak reżyser nie popada w...