Nigdy nie byłam fanką Michaela, lubiłam tylko kilka kawałków jego autorstwa. Film obejrzałam z ciekawości i tylko potwierdził on, że Jackson w pełni zaslugiwał na tytuł Króla Pop. Na materiale z prób widać jakim był artystą, chciał by każdy jego ruch był idealny i dopracowany. Szkoda że taki wspaniały człowiek musiał odejść.