Jeśli główna bohaterka ma 185 cm i chodzi do liceum, a nie do przedszkola, to ile wzrostu ma reszta uczniów? 140 cm, skoro sięgają jej do biustu czy ramion? Przecież Ci kolesie są o 2 głowy mniejsi, a nie widziałam licealisty mającego 140 cm... po drugie wszystko fajnie, ale dziewczyna ma wzrost modelki wybiegowej i dosłownie wszyscy (oprócz 2 osób) jej dokuczają? rozumiem, że to film dedykowany młodzieży, dialogi, sytuacje, problemy są dla nastolatków, ale poniosło ich w drugą stronę. a pokazywanie w każdym filmie dla nastolatków dręczenia z powodu: wzrostu, wagi, rasy, religii -> drodzy twórcy, jeśli uczniowie szkoły chcą dokuczać komuś to zrobią to nawet bez powodu. większość osób pada ofiarom dręczenia, dokuczania, męczenia fizycznego i psychicznego bez większego powodu. czasem tylko dlatego, że "leader", góru czy miss klasy tak powiedziała. szkoła to surwiwal bez potrzeby zwalania tego na dodatkowe 5cm wzrostu. całą szkołę, prawie do końca gim byłam najwyższą w klasie i jakoś nikt mnie nie dręczył z tego powodu, dzieciom to wisiało. nie trafiła się Kimmi, która dowaliła by się z innego powodu, gdyby główna bohaterka była niska. taki typ. i to nie wina dzieci tylko nauczycieli. może film dla amerykańskich nauczycieli, żeby COKOLWIEK zrobili i JAKKOLWIEK zareagowali :)
Ma 180 cm wzrostu a na koniec mówi że z każdego łózka wystają jej nogi. Gdyby miała np. 205 cm to by się częściowo zgadzało. A tak zgadzam się z autorem, że film jest mocno naciągany. Szkoła karłów i tyle. Bo innego rozwiązania nie widzę.
Hej. Też odniosłam takie wrażenie. Sama mam 183 więc nie wiele mniej i byłam zazenowana olądajając ten film. Te dziwne teksty i to w średniej szkole. Nie spotkałam się z czymś takim. Ten filmowy świat wykreowany był bardzo naiwnie. Oczywiście faceci czują dyskomfort kiedy dziewczyna jest wyższa. Niektóre sytuację były zabawne. Ale ogólnie odniosłam wrażenie jakby stworzyła ten film jakaś laska z 1.50 i to dzieło jej kompleksów.
fakt:-). Gdyby podali jej przynajmniej 10 cm wiecej było by dużo bardziej racjonalne a tak to raczej żenada
Ja odbieram to jako karykaturę , by uwypuklić to że się z niej śmieją i to jak jej ojciec i ona się postrzegają , a psychicznie z 1
1cm mogą zrobić 10 , widzisz scenę gdy gada w bibliotece na początku , ujęcie gdy wstaje jest celowo przerysowane, nikt też nie nosi skrzynki po mleku jak dunkleman . Chodzi tu o problem z samooceną i robienie z tego dratu i histerię rodzica
Mieszkam w tej chwili w Austrii, mam 170 cm i jestem od prawie wszystkich kobiet i dużej części mężczyzn wyższa. Aż mi z tym dziwnie ;) 186 cm zdarza się tu rzadko nawet u mężczyzn, więc w sumie nie dziwi mnie, że dzieci w liceum są od niej niższe.
Hej.
Zgadzam się z MrsArdevol. Mam 165cm I tylko w mieszkając s Polsce czulam się jak karzełek i patrzylam na wszystkich do góry. W pozostalych krajach srednia wzroztu jest nizsza. Naprzyklad w Anglii faceci srednio mają po 174-180 wzrostu, co w porównaniu z polskimi byczorami dużo mniej.