Bardzo dobry serial brytyjski. Akcja rozgrywa się w latach 50. i realia są dobrze odtworzone. Bohaterowie sympatyczni, jest ciekawa fabuła i sporo humoru, dobre aktorstwo. Naprawdę miła rozrywka. Piszę to po obejrzeniu pierwszego sezonu (zastrzegam).
Drugi sezon, moim zdaniem, jeszcze lepszy) I jeszcze więcej humoru, dzięki nowej postaci panny Słowikówny. Strasznie się ucieszyłam, że pojawiła się też w 3 sezonie.
Seria pierwsza rewelacyjna - klimat, scenografia, aktorzy, wszystko świetnie dobrane i zrealizowane.
Niestety potem było już dużo gorzej. Zmiana wielu aktorów na mniej odpowiednich, główna bohaterka stała się tylko jedną z wielu a właściwie to głównym bohaterami stali się "zły sierżant" i "zły chief", zrobił się kryminał jakich wiele... Oglądam z rozpędu serię 3, gdzie wątek geyowski bierze górę, zawiść, przemoc... Gdzie się podziały ta lekkość i humor z pierwszych odcinków?!