Może jest nieco przesłodzony, ale za to piękny. Jeszcze jedna hollywoodzka bajka, ale wspaniale opowiedziana i nakręcona. Wierzy się bohaterom, chce się wierzyć w ich miłość. No i ta Winnica....Coś pięknego.
Nominacja do Złotej Maliny dla Keanu Reeves'a za ten film? Z jakiej racji?
Uważam, że film jest przepiękny, usadowiony w pięknej scenerii, a aktorzy popisali się swoją grą. Nie widzę żadnego powodu, dla którego ww aktor dostał nominację do nagrody wręczanej dzień przed galą Oscarów...
Do połowy było mniej więcej OK, ale potem zaczęło się robić coraz gorzej. Infantylizm atakował okrutnie, a scena pożaru winnicy, w której krzaki winogron odpalają się od siebie jak sosny polane napalmem, to istna katastrofa. Jak ktoś chce ciepłego filmu z winnicą w tle to stanowczo polecam "Dobry rok" zamiast tego...
Nie czaję czemu ma takie pochlebne opinie. Moim zdaniem film wygląda jak fantazje czytelnika 3rzędnych romansów, scenariusz niezwykle sztuczny i amatorski, przez co gra aktorska jest też na niskim poziomie. Tak jak lubię Keanu, choć talentu nie ma dużego, tak tu na Malinę zasłużył(a rzadko kiedy są one przyznawane wg...
więcejZasugerowałem się opiniami na Filmwebie. Scenariusz naciagany, może jakiś lepszy reżyser mógłby coś z tym zrobić. Film zalatuje plastikiem z kazda wypowiedzia głównych bohaterów, nie da się oglądać bez śmiechu, dialogi niczym z najlepszego Boolywood!
Bardzo dobry film na odprężenie i poprawę nastroju, przyjemnie się go oglądało, podobnie jak "Ukryte pragnienia" , ze względu na przepiękną scenerię (nie dociekam już czy naturalną czy poprawioną komputerowo) i krajobraz winnic. Dla mnie była to uczta dla oka. Scenariusz może i nie był skopmlikowany, ale nie zawsze mam...
więcejOglądałem jakiś czas temu bardzo podobny w kwestii sposobu realizacji, podobnie przewartościowany przez filmwebowców film. "I am David" mu chyba było. Kicz w zasadzie bije z każdej klatki, zaczynając od przekoloryzowanego krajobrazu, kończąc na "wysmakowanej" aparycji utytłanych pożarem bohaterów. Myślę, że już...
ogladalem go kilka razy i bardzo milo go wspominam!ma w sobie cos czego nie da sie zapomniec!ogolnie nie ogladam czesto tego typu filmow ale ten pozostal we mnie az do teraz...10
Ech strasznie MARUDZISZ! Jaka banalna fabuła? wiesz, ja znam wiele osób które myslało że Paul nie będzie z Victorią, że los ich jednak rozdzieli ale dzięki Paulowi ojciec Victorii zrozumie czym jest miłość, a jednak zostali razem i dla mnie to było piękne!
Wcale nie jest to prosta historia ponieważ nic tu nie jest...
jako pierwszą obejrzałam wersję bollywood tego filmu pt ''Kroki w chmurach''
a następnie ten oto pierwowzór
niestety ale stweirdzam że wersja hinduska jest 1000000 razy lepsza.. tutaj niestety usypiałam a i Keanu jakis taki nijaki mimo że go bardzo lubie
spodziewałam sie czegos lepszego
takze polecam zdecydowanie...